Zamiast stać w korkach lub czekać na przystanku na autobus, wolę wsiąść na rower i w dwadzieścia minut dojechać rowerem do pracy. Taka przejażdżka działa jak poranna, mocna kawa. Pobudza, rozgrzewa mięśnie, dotlenia mózg i nastraja na cały dzień. Polecam każdemu!