Razem z Grzegorzem Majchrzakiem z grupy “Rowerowe ustawki Sulechów i okolice” powitaliśmy Was w niedzielę, 24 lipca br. w Sulechowie i zabraliśmy na kolejny Yoloride Lubuskie. Prawie 40-stu kolarzy ruszyło w trasę o godz. 10.00 spod Ośrodka Sportu i Rekreacji “Sulechowianka” w Sulechowie.
Wracamy do Sulechowa
Jak zawsze Yolobike jest mile widziany w Sulechowie. I wzajemnie. Dlatego musieliśmy ponownie zorganizować tam Yoloride Lubuskie. Spotykaliśmy się w niedzielę, 24 lipca br., o godz. 10.00 na parkingu pod basen OSiRu w Sulechowie.
W ubiegłym roku na naszej wspólnej jeździe z “Rowerowe ustawki Sulechów i okolice” stawiło się ok. 30 osób. Jechaliśmy wtedy 9 maja, w długich bluzach, spodniach i rękawiczkach w stronę Babimostu i Chobienic, gdzie w tamtejszej ostoi zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.
Jedziemy na bunkry
W tym roku zmieniliśmy trasę. Ciężko było ją ułożyć, bo z każdej strony w tej części województwa mamy roboty drogowe. Ale udało się!
Najpierw z Sulechowa wyjechaliśmy starą “trójką” w stronę Świebodzina, minęliśmy pomnik Chrystusa Króla i dalej skierowaliśmy się na północ do Kaławy. Po drodze czekała na nas atrakcja iście górska – Col de Paradyż, czyli legendarny podjazd rozpoczynający się przy Pocysterskim Zespole Klasztornym. 1,2 km o średnim nachyleniu 2,5% i maksymalnym przekraczającym 8%!”
Co było dalej? W Kaławie odbiliśmy w lewo do Pniewa, gdzie zatrzymaliśmy się na parkingu Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, a “Rudym 102” zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcie. Na miejscu skorzystaliśmy z budki z lodami i kawą, z Bunkier Kinga i podziwialiśmy kapitalne widoki na poniemieckie umocnienia z czasów II wojny światowej.
Po tej turystyce ruszyliśmy dalej w kierunku miejscowości Wysoka i pokonaliśmy kolejne malownicze zakątki. Pomiędzy tą wsią i Boryszynem walczyliśmy ze słabą nawierzchnią drogi – około 1 km wertepów. Za Boryszynem w stronę Lubrzy droga wojewódzka także pozostawiała wiele do życzenia.
Było dużo przewyższeń. Zapamiętamy na pewno podjazd w Lubrzy tj.1,77 km, 2,7% średnie nachylenie, a na końcówce nawet dwucyfrowe. Później, uraczeni malowniczymi krajobrazami skierowaliśmy się do Świebodzina na tamtejszy, piękny i zadbany rynek. Powrót w stronę Sulechowa był przez Lubogórę, Ołobok, Łąkie, Skąpe i Pałck, drogami w pięknych okolicznościach natury.
Trasa: https://connect.garmin.com/modern/course/117873145
Ograniczone możliwości
Tak jak pisałam wcześniej, w tym roku trasa Yoloride Lubuskie Sulechów była trudna do ułożenia. To wszystko przez remonty okolicznych dróg. Przebudowa skrzyżowania na DK32 (w stronę Kramska), remont mostu w Radowicach, fatalny odcinek między Brodami i Bródkami skutecznie ograniczyły możliwości wykreowania trasy bez odcinków o słabej nawierzchni. Dlatego trzeba było uważać na odcinku Wysoka – Boryszyn – Lubrza.
Promocja lubuskiego kolarstwa
To było wspaniałe święto lubuskiego kolarstwa. Cieszymy się z udziału kolarzy z Sulechowa, Zielonej Góry, Nowej Soli, Górzykowa, Cigacic i innych okolicznych miejscowości. Próbowaliśmy dostosować tempo do wszystkich, choć momentami było szybko, a nawet za szybko.
Za rok spotkamy się znowu. Liczymy na jeszcze większą frekwencję i kolejną ciekawą trasę.
*Zadanie wpisuje się w projekt współfinansowany z budżetu Województwa Lubuskiego.