Yoloride dla Niepodległej!

Mega dawka kilometrów, wysiłku, endorfin i przeżyć. Czyli Yoloride dla Niepodległej! Bo co może być lepszego dla pasjonatów kolarstwa jak nie Święto Niepodległości spędzone na rowerach? Ponad 100 kilometrów, prawie 4 godziny na trasie, wsparcie techniczne i blisko 70 osób na naszym wydarzeniu! Tak, było warto!

Kolarskie lektury na jesień

Jesień i koniec sezonu kolarskiego to czas na nadrobienie książkowych zaległości. Wygodny fotel, miękki kocyk, ciepła herbatka i chwila tylko dla siebie. Jeśli nie lubisz tomów powieści, ciężkich dramatów, kryminałów i romansów zacznij czytać m.in. biografie lub specjalistyczną prasę. Specjalnie dla Was spis kolarskich lektur.

W grupie siła

Miarą wartości zespołu nie są wyniki, ale wsparcie jakiego udzielają sobie zawodnicy. Bo prawdziwa siła jest w grupie! To ona daje nam poczucie przynależności, bezpieczeństwa i kształtuje nasze życie i charakter. Dlatego warto do niej należeć. Potwierdzeniem tego są słowa psychologów sportu.

Patrzcie! Yolobajki jadą!

Emocje, przeżycia i radość z jazdy. Z takim bagażem pozytywnych doświadczeń drużyna Yolobike Sypniewski MTB kończy sezon startowy 2019. Nie zabrakło też sportowej złości, upadków, kontuzji, rozczarowań i wątpliwości, ale wszystko skończyło się dobrze i w nowym sezonie wystartuje z jeszcze większą mocą!

Kontuzja to nie wyrok

Kolarzy dzieli się na tych przed i po kraksie. Czy to w amatorskim kolarstwie czy podczas turystycznej jazdy na rowerze może przytrafić się groźny upadek i kontuzja, która wyeliminuje nas na jakiś czas z jazdy i codziennej aktywności. Jak poradzić sobie z kolarską kontuzją i jak się rehabilitować? Porady zawodnika.

Sztuka jazdy na podjazdach

Każdy, kto mnie zna ten wie, że jedną z moich kolarskich bolączek są podjazdy. Już nikogo z naszych ustawek nie dziwi widok, gdy na górce zostaję za wszystkimi i jadę swoim tempem. Postanowiłam coś z tym robić, a zaczęłam od… teorii. Kilka słów o tym, jak sobie radzić na podjazdach.

Olbrzymy to nie żarty

Zastanawiam się czy Olbrzymy chwalić czy raczej przed nimi ostrzegać. To pasmo rowerowe od początku wydawało mi się niebezpieczne. Potwierdziły to informacje o licznych upadkach na szlakach, w tym zawodnika Yolobike Sypniewski MTB. Nikt mnie nie namówi, aby tam pojechać, choć z relacji wiem, że są niesamowite. Czy jednak przeznaczone dla wszystkich?

(Nie)zdrowy rozsądek kolarza

Nie wiem dlaczego, ale mówiąc o kolarstwie, coraz częściej wypowiadam słowo “rozsądek”. Być może to pokłosie wydarzeń związanych z ostatnim wyścigiem KE MTB w Jakubowie, a być może to kwestia życiowego doświadczenia. I boli mnie, że coraz więcej kolarzy stawia wyniki, ambicje i brawurę ponad zdrowy rozsądek. Dlaczego?