Miało być skromnie i niewinnie, a wyszło prawdziwe trzęsienie ziemi. Mowa o środowych treningach Yoloride, organizowanych pod szyldem damskiego bloga rowerowego Yolobike. Osobiście to mój mały-wielki sukces, gdyż udało się skrzyknąć całkiem pokaźną grupę lokalnych kolarzy-amatorów. Od teraz już nie musicie jeździć sami!
Tag: Yolobike
Przetrwaj jesień na rowerze
No i przyszła jesień. Tak nagle zrobiło się zimno, wietrznie i mokro. Czy to czas, aby schować rower do piwnicy? Warto jeszcze nie kończyć sezonu, bo jesień też może piękna, szczególnie ta spędzona na trasach rowerowych. Wystarczy tylko odpowiednio się ubrać i można cieszyć się z jazdy!
Rower miejski – hit czy kit?
Zielonogórzanie oszaleli na punkcie miejskich rowerów. Już chyba wszyscy skorzystali z tej najbardziej ekologicznej alternatywy komunikacji po mieście, ujeżdżając rowery bez opamiętania. Pomysł jak najbardziej trafiony, ale gorzej z kulturą niektórych użytkowników.
Uwaga! Jeżdżę jak dziewczyna!
Różowe skarpetki po prostu muszą znaleźć się w szafie każdej rowerowej dziewczyny. A najlepiej takie, które wyrażają naszą osobowość i potwierdzają jakie jesteśmy silne, wytrwałe, odważne i pracowite. Ja “Jeżdżę jak dziewczyna” i wcale się tego nie wstydzę!
Podziel się szosą!
Wszyscy jesteśmy użytkownikami dróg. Z tego powodu zarówno kierowcy, jak i rowerzyści, muszą połączyć siły i wspólnie zadbać o bezpieczeństwo. Szczególnie podczas jazdy w grupach musimy na siebie uważać. Dlatego dzielmy się szosą, bo przecież ktoś czeka na nas w domu. Jak jeździć bezpiecznie?
Czy warto założyć bloga rowerowego?
Damski blog rowerowy Yolobike to moje dziecko. Codziennie go pielęgnuję, spędzam z nim wolny czas i planuję mu przyszłość. Blogowanie to ciężka praca, ale łatwiej jest, gdy blog powstaje z myślą o misji i pasji. Kiedy najlepiej go założyć? Gdy się nudzisz i nie wiesz, co dalej zrobić z życiem.
Winobranie na dwóch kółkach
Winobranie w Zielonej Górze od lat kojarzy mi się z zatłoczonym miastem, zakorkowanymi ulicami, straganami z chińszczyzną, cenami jak nad polskim morzem, koncertami “gwiazd” i zapachem spalonego oleju. A przecież najpiękniej jest teraz na lubuskich winnicach! Dlatego proponuję skorzystać z kilku tras rowerowych.
Eksperymenty blondynki w kuchni
Zaczynam już przypominać mojego kolegę red. Jacka Białogłowego z Radia Zielona Góra. Podobnie jak On, ciągle myślę i mówię o jedzeniu. Na razie więcej myślę i mówię niż jem, choć waga stoi jak zaklęta. Ale kto nie lubi jeść? Szczególnie zdrowe pyszności Joanny Michałowskiej. Aż ślinka cieknie!