Dobry bagażnik rowerowy

To czas kiedy trzeba wybrać i kupić dobry bagażnik do transportu rowerów. Wśród wielu ofert znajdujących się obecnie na rynku, niezmiennie najpopularniejszy jest bagażnik mocowany na hak. Takim rozwiązaniem jest mała, lekka, kompaktowa platforma marki XLC Parts Azura Easy LED. Recenzja.

Transport na haku

Uwielbiam ten moment kiedy mogę spakować torbę turystyczną, załadować rowery na bagażnik i wyjechać w dowolne miejsce oddalone setki kilometrów od domu. Cieszę się, że zdecydowałam się na montaż haka w samochodzie, bo dzięki temu mogę założyć wygodny bagażnik i przetransportować rowery w każde miejsce i o każdej porze.

W tym sezonie swój budżetowy, wysłużony już bagażnik Inter Pack z mocowaniem na materiałowe paski, zamieniłam na model Azura Easy LED od XLC Parts.

Dlaczego wybrałam platformę na hak holowniczy? Bo to najpopularniejszy i chyba najwygodniejszy sposób przewożenia rowerów.

Ale rowery możemy przewozić jeszcze w inny sposób. Np.:

  • na bagażnikach na dachu (rower jest np. przewożony w całości, bez konieczności odkręcania kół albo w uchwycie mocowany jest za przedni widelec oraz tylne koło);
  • na wieszakach na haku (rower montowany na kuli haka, z funkcją odchylania bez zdejmowania rowerów, aby był dostęp do bagażnika);
  • na uchwytach na tylnej klapie auta (rower jest montowany na tylnej klapie samochodu za pomocą pasów mocujących w szynach);
  • na wieszakach na kole zapasowym (rozwiązanie stosowane w samochodach terenowych, w których koło znajduje się na tylnych drzwiach).

Bagażnik montowany na kuli haka wydaje się wygodniejszym i bezpieczniejszym rozwiązaniem niż np. przewożenie rowerów na dachu.

Często obserwuję swoich znajomych i ich ogromne trudności z załadunkiem rowerów na bagażnik zamocowany na dachu wysokiego samochodu. Szczególnie panie i niskie osoby mają z tym problem. Bez podręcznego krzesełka i pomocy drugiej osoby raczej się nie obejdzie. Dodatkowo, jeździe z rowerami na dachu towarzyszą znaczne opory powietrza, a to przekłada się zużycie paliwa i poziom hałasu.

Choć montaż w samochodzie haka to dodatkowy koszt (ok. 500-600 zł wraz z homologacją plus dodatkowa tablica rejestracyjna), to jednak szczerze polecam. Szczególnie osobom, które planują często podróżować z rowerami, nie tylko w okresie wakacyjnym. W moim przypadku to się sprawdza!

Jakość od XLC

XLC Parts towarzyszy mi ze swoimi akcesoriami już od roku. Ta międzynarodowa marka rowerowa będąca własnością grupy Winora – największego niemieckiego producenta i dystrybutora rowerów elektrycznych i części rowerowych, cieszy się coraz większą popularnością, szczególnie wśród niemieckich miłośników jazdy rowerem.

Również w Polsce jest coraz bardziej rozpoznawalna, głównie dlatego, że niektóre produkty są naprawdę konkretne i wysokiej jakości. Tak jest właśnie z bagażnikiem Azura Easy LED. W komplecie z bagażnikiem mamy: oświetlenie LED, pałąki z zaciskami do ram z automatyczną blokadą momentu obrotowego, komplet kluczyków do zamków bagażnika, przejściówkę do podłączenia do gniazda (13/7).

Bagażnik produkowany przez Thule, już na pierwszy rzut oka, nie odbiega wyglądem i funkcjonalnością od bagażników z najwyższej półki. Producentem Azura Easy LED w podstawowej wersji może pomieścić dwa rowery, ale można go rozbudować do przewozu trzech.

Jego zaletami są wbudowane światła LED, mocna platforma sprawiająca, że rowery są stabilne oraz miejsce na tablicę rejestracyjną. No i mimo wagi (12 kg) – całkiem zgrabne wymiary. Po przetransportowaniu rowerów możemy go złożyć do naprawdę niewielkich rozmiarów (250 x 740 x 510 złożony) i umieścić w bagażniku auta, gdzie nie zajmie dużo miejsca.

Kolejnymi zaletami jest fakt, że Azura Easy LED to rozwiązanie bezpieczne i mające nowoczesny design. Ale czy proste?

Być może to kwestia wprawy i przyzwyczajenia, ale system zapinania rowerów na materiałowe paski w poprzednim bagażniku wydawał mi się szybszy i prostszy. Tutaj można na szynach montować rowery o oponach do szerokości do 2,25″” (właściciele fatbike’ów będą zawiedzeni), w które wstawia się koła i przyczepia rower za pomocą uchwytów (z niebieskimi gałkami). To dość skomplikowane na początku i wymaga główkowania.

Dobrze, że zaciski mają automatyczną blokadę momentu obrotowego, co sprawia, że nie naruszymy konstrukcji ramy roweru. Zaciski mają gumowe zakończenia, ale mimo wszystko warto zabezpieczyć uchwyt gąbką lub miękką szmatką jeśli nie chcemy porysować roweru.

Wielkim plusem jest możliwość dokupienia na stronie XLC Parts dostawki na trzeci rower oraz wszystkich części bagażnika, które mogą ulec uszkodzeniu w trakcie użytkowania (np. lampy LED, obudowa do oświetlenia, uchwyty mocujące do kół, itp.).

Jeśli chodzi o wady bagażnika Azura Easy LED to z pewnością jest to brak funkcji uchylenia bagażnika. Oznacza to, że po montażu rowerów nie ma możliwości otwarcia bagażnika w samochodzie. Ta funkcja jest dostępna w wyższym modelu Azura Xtra LED CC-C05. Tak jak na zdjęciu poniżej. Dlatego najpierw zapakuj wszystko do auta, a na końcu załóż o rowery.

Kolejna wada to jego waga. Bagażnik sam w sobie waży 13 kg, więc lekki nie jest…

Ważna decyzja

Jaką wybrać platformę rowerową? Osobiście polecam bagażniki montowane na kuli haka holowniczego. Są one wygodne, stabilne i w większości przeznaczone do przewozu wszystkich rodzajów rowerów (w tym ciężkich i elektrycznych). Tak jak np. prezentowany w tym wpisie bagażnik Azura Easy LED od XLC Parts. Ale oferta rynkowa pod tym względem jest bardzo szeroka.

Przy wyborze nie zapominajcie o kosztach. Musicie wziąć pod uwagę nie tylko koszt samego bagażnika (np. Azura Easy LED kosztuje aktualnie 415 Euro, Azura Xtra LED 470 Euro), ale też koszt montażu haka holowniczego (jeśli nie macie w swoim samochodzie) i zakup tablicy rejestracyjnej w wydziale komunikacji.

Pamiętajcie też o bezpieczeństwie jazdy. Po założeniu platformy rowerowej nasz samochód znacznie się wydłuża, co ogranicza parkowanie. Poza tym w niektórych samochodach odłączają się tylne czujniki parkowania. Oznacza to, że nie będą informowały was o przeszkodach z tyłu auta, więc o kolizję nie będzie trudno.

Zakup bagażnika to ważna i dość poważna decyzja na lata. Ale uwierzcie mi, że warto. Dzięki temu stworzy się więcej okazji i możliwości do jazdy na rowerze, a co za tym idzie – do ciekawych przygód.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *