Jeden dzień, 100 km i 5 lat świętowania kobiecego kolarstwa w Zielonej Górze razem z Yolobike. Mamy to! Po raz piąty udało się zorganizować jazdę na 100 kilometrów z dziewczynami czyli nasz zielonogórski “Festiwal Kolarski Women’s 100” TYLKO dla kobiet. Co to była za jazda!
Nowy zarząd YOLOBIKE
Wszystko już jasne. Nowy zarząd stowarzyszenia Yolobike na kolejną, pięcioletnią kadencję WYBRANY! Spotkanie członków wraz z głosowaniem odbyło się w niedzielę, 20 sierpnia br. podczas zawodów GP Kaczmarek MTB w Zielonej Górze.
Debiut Yoloride w Świebodzinie
Po raz pierwszy Yoloride Lubuskie zawitał do Świebodzina. Tym razem przejechaliśmy po najładniejszych zakątkach w tej części województwa lubuskiego i zostaliśmy miło ugoszczeni przez stowarzyszenie “Aktywni Chociule” i naszych sympatyków.
Yoloride w Nowej Soli z rekordową frekwencją
To była największa ustawka kolarska w Lubuskiem w 2023 roku! Nowosolska edycja Yoloride przyciągnęła tłumy – blisko 70-ciu kolarzy amatorów. Dopisała nie tylko frekwencja, ale też pogoda i trasa. Śmiało można uznać to za sukces!
Po raz trzeci 200 kilometrów
Po raz trzeci z rzędu przejechaliśmy 200 kilometrów na Yoloride Lubuskie! I to w piątą rocznicę założenia Damskiego Bloga Rowerowego YOLOBIKE. Gratulacje dla wszystkich, którzy pokonali ten dystans i swoje słabości.
Lubuskie warte kolarstwa!
Zdecydowanie Lubuskie jest warte kolarstwa! To było wspaniałe połączenie sił i energii zielonogórskich grup kolarskich na wydarzeniu rowerowym w Lubuskim Centrum Winiarstwa w Zaborze. Od majowego weekendu mamy też nowego Ambasadora Lubuskiego Kolarstwa. Adam Probosz – witamy na pokładzie!
Będzie (Yolo) bike park!
Rozkręcamy rowerową Zieloną Górę i tworzymy (Yolo) bike park na zielonogórskich Wzgórzach Piastowskich. 12 kwietnia 2023 r. zarząd Stowarzyszenia Amatorów Kolarstwa Yolobike oficjalnie podpisał w tej sprawie List Intencyjny i Porozumienie z Nadleśnictwem Zielona Góra, Miastem Zielona Góra i Gminą Świdnica.
Rapha 500 na Zwifcie
500 kilometrów w 8 dni na trenażerze rowerowym? To jest możliwe! I choć ktoś może powiedzieć, że jazda w pomieszczeniu to żaden wyczyn, to zapraszam do spróbowania. Wcale nie jest łatwo. Po raz drugi w ogóle, a po raz pierwszy na Zwiftcie, zaliczam wyzwanie Rapha #Festive500. Jak to zrobić?