Yoloride Lubuskie – edycja Nowa Sól

Yolobajkowe ustawki kolarskie czyli Yolorajdy znów ruszyły w Lubuskie! Był już Sulechów, a w miniony weekend Nowa Sól czyli Rowerowa Stolica Polski. Warto było pojechać chociażby dla poznania przefajnej trasy.

Lubusko-dolnośląski Yoloride

Taki Yoloride zdarza się raz na jakiś czas. I zdarzył się w sobotę, tj. 28 sierpnia br. Ponad 40-stu kolarzy zjawiło się na zbiórce w Nowej Soli, na parkingu naprzeciwko Parku Krasnala, aby wspólnie przejechać 88 kilometrów w stronę Głogowa, Dalkowa i Nowego Miasteczka.

Przyjechali rowerzyści z Nowej Soli, Przyborowa, Bytomia Odrzańskiego i z Zielonej Góry. Zgodnie z ideą, że Yolobike to kolarstwo dla każdego. Przed Głogowem dołączyła też do nas kilkuosobowa grupa kolarzy właśnie z Głogowa, którzy później towarzyszyli nam przez całą drugą część trasy.

Niestrudzeni kolarze i nasi sympatycy: Jarosław Sieledczyk i Mirosław Kozakiewicz przygotowali trasę z Nowej Soli w stronę Siedliska, Głogowa i dalej w dolnośląskie do Dalkowa i powrót przez Nowe Miasteczko. Najpierw było szybko, a potem głównie pod górkę. Zobacz trasę: https://www.strava.com/routes/2864959659902001396.

Tradycyjnie podzieliliśmy się na grupy. Pierwsza grupa, nieco szybsza, dojechała do Głogowa ze średnią prędkością ok. 33 km/h. Druga grupa nie była wcale gorsza. W Głogowie avg. pokazywało 31,5 km/h. Potem zaczęły się podjazdy po Wzgórzach Dalkowskich. Kilka z nich było całkiem konkretnych, ale widoki wynagrodziły trudy jazdy.

Przepiękna trasa została wcześniej przez nas fragmentami oznakowana, więc nie było możliwości, aby zgubić się w podczas jazdy. Chociaż nie pomogło to w przypadku przejazdu przez tory kolejowe w okolicach Dalkowa. Część osób zamiast zatrzymać się i przeprowadzić rower przejechała, co skutkowała dwoma gumami niemal w tym samym czasie. Chociaż była chwila na krótki odpoczynek.

Niemal przez całą trasę towarzyszyła nam ekipa z Fota z Drona, która zadbała o oprawę foto-video z naszej lubuskiej ustawki kolarskiej. Będziemy mieli co wspominać, w jesienno-zimowe, pochmurne wieczory.

Na zakończenie każdy uczestnik otrzymał wyjątkowy prezent – różową chustę kolarską od YOLOBIKE.

Cieszymy się, że mimo nieciekawych prognoz, pogoda nam sprzyjała i wszystkim się podobało. To świetna promocja amatorskiego kolarstwa na Ziemi Lubuskiej i okazja do zachęcenia jeszcze większej liczby osób do jazdy na rowerze. Najlepiej z YOLOBIKE;)

W planach jeszcze YOLORIDE Lubuskie edycja Krosno Odrzańskie. Szczegóły wkrótce.

* Zadanie wpisuje się w projekt współfinansowany ze środków Województwa Lubuskiego – Lubuskie Warte Zachodu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *